Komentarze: 1
Wiele razy zastanawialam się nad swoim charakterem. Nie wiem czy powinnam go zmienić, ale chcialabym to zrobić dla pewnej osoby, która pozwolila mi dostrzec zarówno moje wady, jak i zalety. Dzięki niej zrozumialam co tak naprawdę jest ważne w życiu, nabralam pewności i wiary w siebie, ale też postanowilam dążyć do doskonalości. Ta osoba daje mi sily i wzbudza we mnie chęć poprawy. A bardzo bym chcala, by ta osoba docenila to co zamierzam zrobić.
Przyczyną wielu klotni i nieporozumień jest mój upór, bezsensowny upór, który w pierwszej kolejności chcialabym zmienić w moim charakterze. Bardzo często mi się zdarza, że za wszelką cenę chce udowodnić, że mam rację i czasami zdarza się, że tak na prawdę, to moje argumenty nie są sluszne. Jednak w takich momentach bardzo trudno jest mi się przyznać do blędu. Po prostu duma mi na to nie pozwala i już. Z jednej strony taki upór może mi pomagać, ale wlasnie w takich sytuacjach mogę niepotrzebnie kogoś urazić. Mam nadzieję, że uda mi się tą cechę przezwyciężyć i sytuacje, które już wiele razy mi się zdarzaly, nie będą się powtarzać.